czwartek, 12 kwietnia 2012

hm?


Kilka małych błędów – na szczęście nie usuwających niczego, audiologa skipnąłem, idę do niego w przyszły czwartek, sporo siedziałem na parapecie w otwartym oknie na 8 piętrze, opieprzana mnie za każdym razem o to, wychodziłem z roommatem na fajkę ale ja nie paliłem, to oczywiste przecież, nie lubię czegoś takiego, potem byłem w jeff-się, cuuudooooooooooowna knajpa, czułem się jak w stanach ;] zajebisty klimat, i jeszcze stek do tego z amerykańskimi sosami, super ;] co jeszcze? Butów szukam, zigtechów rebooka, ale max rozmaiar to 30,5 cm a ja Reed minimalny 33 cm, zawsze wszystko mam największe, sam wzrost męczy – 195 ;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz