czwartek, 22 marca 2012

pierwszy dzień wiosny




Dziś (22.03.12) mam drugi przepiękny dzień, pierwszy był wczoraj, idealna pogoda (13*C) poczułem się znowu jak w Anglii, wczoraj topiliśmy marzannę, z samorządem ofc. Poznaliśmy inne ekipy, poznaliśmy je, to było również cudowne, moją ekipą nr1 ekipa SGH z marzanną ufarbowaną na zielono, z Magdaleną W i Adrianą Ł ;] obie piękne, nie ma co się zastanawiać, po prosty kolejne demi-boginie od Afrodyty, norma ;] hmmm, co dalej? Naszej marzannie – petardy jako oczy, rozpuszczalnik na resztę i wrzuciłem ją do wody, potem prawie ją zgasiłem przy próbie ataku by odpłynęła a gdy kopnąłem ją wpadłem do Wisły, no trudno, na plaży (blisko stadionu) było 5 ognisk lecz ja już wyrosłem z radości najebania się z innymi, dziś znalazłem Magdę na fb i rozpoczęliśmy rozmowę, jest miło ;] a dzisiaj? Dziś odzyskałem kartę w rotundzie i kupiłem bilet do Poznania, uwaga, nadejdę bro ;]