Dziś (22.03.12) mam drugi przepiękny dzień, pierwszy był
wczoraj, idealna pogoda (13*C) poczułem się znowu jak w Anglii, wczoraj
topiliśmy marzannę, z samorządem ofc. Poznaliśmy inne ekipy, poznaliśmy je, to
było również cudowne, moją ekipą nr1 ekipa SGH z marzanną ufarbowaną na
zielono, z Magdaleną W i Adrianą Ł ;] obie piękne, nie ma co się zastanawiać,
po prosty kolejne demi-boginie od Afrodyty, norma ;] hmmm, co dalej? Naszej marzannie
– petardy jako oczy, rozpuszczalnik na resztę i wrzuciłem ją do wody, potem
prawie ją zgasiłem przy próbie ataku by odpłynęła a gdy kopnąłem ją wpadłem do
Wisły, no trudno, na plaży (blisko stadionu) było 5 ognisk lecz ja już wyrosłem
z radości najebania się z innymi, dziś znalazłem Magdę na fb i rozpoczęliśmy
rozmowę, jest miło ;] a dzisiaj? Dziś odzyskałem kartę w rotundzie i kupiłem
bilet do Poznania, uwaga, nadejdę bro ;]
czwartek, 22 marca 2012
sobota, 17 marca 2012
half-apple
Kolejna akcja, wykonana z mojego powodu, dzięki której czuję
się jak ostatni idiota (nie, nie przywyknę). Chodzi w tym momencie o kartę Bankową
a.k.a. tą od płatności, "zbliżeniówkę" po prostu. Moja stara się popsuła więc
trzeba było ją przeciąć i wysłać nową… po 2 tygodniach… dostałem, potem tydzień
na PIN, po kilku dniach zapomnienie o aktywowaniu, biegiem do bankomatu. Trzykrotne
pomylenie pinu. Zjadło kartę. Najszybciej mogę ją odebrać w rotundzie w środę
ale nie zrobię tego – dzień ćwiczeń i fakultetów. Zadzwonię w poniedziałek i
będę prosił by mi jej nie zablokowali bo znowu będę czekał miesiąc na kolejną. Teraz mamy 17.03.12, uczę się angielskiego,
potem statystyki, co tu można powiedzieć, w zeszłą środę miałem zebranie
samorządu, większość przyszła, dużo spraw zostało omówionych, ja zabrałem się
za meduzę (curse of the spawn 20) i zrobiłem usta i zacząłem z okiem, miałem
również okazję poznać lepiej Kasię, dziwna sprawa, podoba mi się, chciałbym, by
zainteresowała się i mną, ale cóż, teorii mam masę ale by ją ze mnie wyciągnąć,
trzeba zadawać konkretne pytania, mogę nawet dać przykład czemu lepiej mieć
dziewczynę starszą niż młodszą, ale „tak się przyjęło” że lepiej, by była młodsza, samo stwierdzenie dla zwykłej osoby będzie typu- starsza? hahahahah, pojebało go .....
No nic, nie jestem pytany o wytłumaczenie to będę milczał. Co było z przykrych
sytuacji również – hmmmm, telefon M, bardzo nieprzyjemna sytuacja, całkiem zbyt
długa, czemu zdecydowałem się odebrać, zwykle tego nie robię i dużo mi lepiej, wytrzymam to, zawsze wytrzymuję;] No nic, teraz to ja powinienem
zadzwonić, nie zrobię tego, czymś, co mnie wyróżnia poza najważniejszym szacunkiem
do kobiet jest dbałość o własny honor, my way of livin… Ostatni śmieszny temat,
dręczy mnie pytanie, co się stało, że nie zginąłem, jakim cudem mając akt zgonu
zniszczono go, gdy cudem miałem wykonany, dokładnie, reset, wróciło to tok mojego
myślenia do sekretu, który zadziałał już wielokrotnie, zastanawiałem się, jakie
zadanie mam do wykonania i jak ważne będzie. Wiem, że tym zadanie, wybranym z
mojego powodu jest pomoc tym od których inni się odwracają, którzy przenoszą
swoje życie w ciszę szpitala, ich płomień wygasa. Dla ludzi może być to
masakryczne, ja jednak zgadzam się z taką sytuacją poznawszy tych, którzy do
tego doszli, by żyć dla innych a nie dla $$$, no nic, będę czekał na swoją połówkę
jabłka.
^Marcelo z Ameryki Południowej - infected warrior - czaszka moim logo,will soon be print
a oto meduza do rysowania. uważam, że jest piękna
niedziela, 19 lutego 2012
śmichy chichy nie jestem ćmą ;]
enneagram
Świadoma ósemka ze skrzydłem siedem jest często bardzo silna i ekspansywna. Towarzyska i chojna, może pokazywać radosne oblicze. Może być dynamiczna, skuteczna, energiczna. Często ma wysokie poczucie humoru i potrafi śmiać się z siebie. Generalnie bardzo ekstrawertyczna, ambitna i materialistyczna. Może mówić bardzo głośno i być w centrum zainteresowania, wieść prym wodzireja na imprezach. Czasem jest wizjonerska, może myśleć znacznie jaśniej niż ósemka ze skrzydłem 9; skrzydło 7 daje jej intelektualne umiejętności. Chętna do podejmowania ryzyka.
Gdy 8w7 jest w stresie, agresja połączona z apetytem, tworzy silną tendencję do uzależnień. Wiele ósemek ze skrzydłem siedem, ma problem z alkoholem lub narkotykami oraz pociąg do każdego innego rodzaju uzależnienia. Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu. Ma tendencję do wzniecania chaosu, napuszania się, zadzierania nosa, myślenia o sobie narcystycznie. Może być beznadziejnie materialistyczna. Może wykorzystywać ludzi, wysysać z nich wszelką energię. Może mieć napady furii, jest skłonna do gwałtownych i agresywnych reakcji.
Słynne ósemki ze skrzydłem siedem: Donald Trump, Sean Connery, Danny DeVito, Kirk Douglas, Frank Sinatra, Muhammed Ali, Joseph Stalin.
i co mi wyszło? 8w7 i tyle
Świadoma ósemka ze skrzydłem siedem jest często bardzo silna i ekspansywna. Towarzyska i chojna, może pokazywać radosne oblicze. Może być dynamiczna, skuteczna, energiczna. Często ma wysokie poczucie humoru i potrafi śmiać się z siebie. Generalnie bardzo ekstrawertyczna, ambitna i materialistyczna. Może mówić bardzo głośno i być w centrum zainteresowania, wieść prym wodzireja na imprezach. Czasem jest wizjonerska, może myśleć znacznie jaśniej niż ósemka ze skrzydłem 9; skrzydło 7 daje jej intelektualne umiejętności. Chętna do podejmowania ryzyka.
Gdy 8w7 jest w stresie, agresja połączona z apetytem, tworzy silną tendencję do uzależnień. Wiele ósemek ze skrzydłem siedem, ma problem z alkoholem lub narkotykami oraz pociąg do każdego innego rodzaju uzależnienia. Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu. Ma tendencję do wzniecania chaosu, napuszania się, zadzierania nosa, myślenia o sobie narcystycznie. Może być beznadziejnie materialistyczna. Może wykorzystywać ludzi, wysysać z nich wszelką energię. Może mieć napady furii, jest skłonna do gwałtownych i agresywnych reakcji.
Słynne ósemki ze skrzydłem siedem: Donald Trump, Sean Connery, Danny DeVito, Kirk Douglas, Frank Sinatra, Muhammed Ali, Joseph Stalin.
i co mi wyszło? 8w7 i tyle
so called, ferie due (to)
19 lutego, zastanawianie się nad testem z "inglisza" co z przykrością przedstawia coś typu: uczcie się tego (i za plecami "a i tak dostaniecie coś innego by oblać"). Obecnie nudy, udało mi się odzyskać filmy, powrzucałem je na płyty, nie muszę się już martwić, nie stracę ich tak jak przez ten jebnięty dysk :/ i sprawdziłem co te wszystkie pierdoły (np. zodiaki) o mnie piszę, co wyszło? :
The Juggernaut
You have no scruples, and no remorse. You'll do whatever it takes to get what you want, inside or outside the law. Take care not to stray too far out of the lines; they're there for a reason. Life-->Breaker Mahoney was a massive, seven foot tall serial killer. Horribly disfigured, he towed stranded motorists back to his junkard and brutally murdered them, he would litterly rip them apart with his bare hands and 'break' them into as many pieces as possible. When the local authorities finally tracked him down, the immensely powerful murderer was impossible to sebdue physically. But as Breaker ultimately discovered, all men are 'breakable' and he bit the dust when the cops pumped him full of lead.
Death-->Breaker was shot to death by cops. His body is covered with bullets, bood and holes.
śmieszne, w pewnym sensie trafne ;] mnie też nie daje się zabić, w Anglii nazywano mnie feniksem, pandemią się skończyło, zaczynam ich rozumieć, pozdro Pat ;] wczorajszy dzień - wieczór spędzony z Jaśnie Drażetkiem, było (przynajmniej dla mnie) bardzo miło, lubię otaczać się inteligentnymi osobami, te z drugiej strony bywają przez mnie zapomniane, nie lubię tracić na nie czasu
czwartek, 16 lutego 2012
16 luty - dzień właściwie neutralny, tłusty czwartek - statystyczny Polak zjada ok. 2,5 pączka, cudownie, cały rok czekałem na ten dzień. Okej, kolejny dzień bez pączka, za to dzień okazuje się coraz lepszy, jest 15.22, jutro poprawka z angielskiego, dziś była z rozwojówki, piszę teraz, później będą wyniki i mógłbym być w złym humorze wystarczająco, by tego nie pisać, co pięknego dziś? Rozmowa z najsłodszą drażetką jaka istnieje, z rybką która jest najzdrowsza i najsmaczniejsza jednocześnie (nie tran przecież, ona jest smaczna)! i nie zaprzeczajcie bo się mocno pokłócimy, jest to osoba niezwykle inteligentna, piękna i wyjątkowa. Miałem okazję posłuchać co uważa o sobie, innych, poznać jej sytuację, ona jest wyjątkowa, lubi naturę, nie zależy jej na kasie, kocha poezję i muzykę klasyczną, poczułem jakbym miał przed oczami swoją kopię, nie było dla mnie zaszczytem znaleźć osoby lubiącej te rzeczy tak jak ja, no nic, rozmawialiśmy też o psychologii rozwoju H. Bee i trochę o dysocjacji, wszystko okraszane było chomikiem, S.się proroctwem i metodologią, wisienką na torcie stało się porozmawianie o likwidacji mułu i ścierwa, mianowicie likwidowania tego, co w naszym życiu nie powinno mieć miejsca, bum! kolejny przykład prawie urzeczywistniający uśmiechu mnie, niewymuszony, szczery, przyjemnie, aż mi się M&M-sa zjeść teraz jak pomyślę o rybce :)
sobota, 11 lutego 2012
to jest początek
trzeba tylko uważać by nikomu tego bloga nie pokazywać - pokazanie skończy się tak: jest dobrze dobrze neutralnie dobresz neutralnie źle dobrze dobrze .... i nagle, w nieoczekiwanym momencie - trach, nawiązanie do treści to zamieszczonych
anonimowość tego miejsca w teorii mówi mi że mogę tu pisać o wszystkim, w praktyce - nic nie ginie
ciekawe czy ten blog się rozpędzi, czy konsekwentnie będę tu coś zamieszczał
nie będzie tutaj niczego zaskakującego, po prostu w końcu pierwszy raz założyłem blog, Oglądam film Immortel - kobieta pułapka. przeszukiwałem to z powodu fabuły, jest ona interesująca, w tym miejscu znalazłem komiks na którego postaci została stworzona: http://esensja.pl/magazyn/2002/08/iso/10_06.htmldo usłyszenia, aż zacznę tu regularnie robić updaty
jakie rzeczy mnie tu czekają, jakich ludzi poznam w przyszłości
Nigdy nie chcieć za dużo, nie pragnąć wszystkiego
byle być sobą i grzecznie mieć na wszystko wyjebane
ten kraj nigdy nie będzie moim więzieniem
Subskrybuj:
Posty (Atom)