Than just give up
Praca jest, dzwonienie do prezydentów, ojca dyrektora, jednego specjalnego, dyrektorów urzędów wojewódzkich, szefów PFRONu i POPONu, dziennikarzy, reporterów, radiowców, celebrytów, wszystko jest, całe dnie rozmów telefonicznych i mailów. W końcu to konkurs Lodołamacze, jestem współodpowiedzialny za jego XII edycję, ciężka praca ale jakiś start. A z rzeczy ważnych? Jest Malina i ją bezustannie uwielbiam i szykuje się coś grubego :D
Uwielbiam Cię Ptysiaczku :*
Ptyś dostał się na Polibudę i będę miał do niej całkiem blisko, ale się cieszę ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz